LokalizacjaTianjin, Chiny (kontynent)
E-mailE-mail: sales@likevalves.com
TelefonTelefon: +86 13920186592

Apple gotowy przyznać, że przyszłość laptopów jest zła

Nowe 14- i 16-calowe MacBooki Pro firmy Apple mają wiele powodów do ekscytacji. Oprócz ulepszonych wersji Pro i Max potężnego chipa M1, które Apple wprowadził w zeszłym roku, zawierają one także szereg wysokiej jakości ulepszenia, takie jak powrót MagSafe, rząd klawiszy funkcyjnych zamiast paska dotykowego OLED i, oczywiście, jeśli chcą po prostu zaimportować niektóre zdjęcia z karty SD, nie pozwolą użytkownikowi na użycie klucza sprzętowego pełny wybór portu.
Tak naprawdę Apple jest tak entuzjastycznie nastawiony do tych „nowych” funkcji, że można by zapomnieć, że to właśnie one zabiły większość ludzi w 2016 roku.
„Użytkownicy cenią sobie rząd funkcji o pełnej wysokości w samodzielnej klawiaturze Magic Keyboard i przenieśliśmy to do MacBooka Pro” – powiedziała Shruti Haldea z Apple, wyjaśniając decyzję o rezygnacji z paska Touch Bar, który Apple z takim entuzjazmem wprowadził pięć lat temu. „Posiadanie szerokiej gamy portów ułatwia życie profesjonalistom” – kontynuuje Haldea, krótko podsumowując to, co profesjonalni użytkownicy mówią od około pięciu lat.
Poręczne magnetyczne złącze ładowania MagSafe również powraca do laptopów po tym, jak Apple zaprzestało jego stosowania w 2016 roku.
Chociaż jest to oczywiście powrót do przeszłości, uważam, że Apple dokonał właściwego wyboru, wprowadzając wszystkie trzy zmiany. Dla zdecydowanej większości użytkowników odpowiedni rząd funkcji jest znacznie bardziej przydatny niż oparty na oprogramowaniu pasek dotykowy, który nie przyciąga programistów; szereg łatwo dostępnych portów ułatwia życie zarówno profesjonalistom, jak i zwykłym użytkownikom. MagSafe łączy się szybciej niż kable USB-C i zapobiega uszkodzeniu laptopa, jeśli ktoś potknął się o przewód zasilający.
Trudno jednak zignorować szerszy kontekst tych ulepszeń, który polega na tym, że skutecznie przywracają one MacBooka Pro na rok 2021 do stanu zgodnego z tym, co było już dostępne w latach 2012–2016. Prawdopodobnie głównym powodem, dla którego te nowe MacBooki cieszą się obecnie tak dużą popularnością, jest to, że że Apple błędnie założył się, w jakim kierunku zmierzało wówczas projektowanie laptopów.
Przejście MacBooka na USB-C prawdopodobnie rozpoczęło się od 12-calowego MacBooka z 2015 roku, który był wyposażony tylko w dwa porty: port USB-C do obsługi ładowania, wyjścia wyświetlacza i podłączania wszystkich akcesoriów oraz otwór na gniazdo słuchawek 3,5 mm. po odświeżeniu MacBooka Pro w 2016 r. zaangażowanie Apple w przyszłość dedykowanych laptopów USB-C stało się bardzo jasne. Zamiast kolekcji portów Thunderbolt, USB Type-A, HDMI i kart SD, które obejmowały poprzednie modele, linia MacBooków Pro na 2016 r. obejmuje dwa lub cztery porty USB Type-C/Thunderbolt oraz gniazdo słuchawkowe. Rozpoczęła się era kluczy sprzętowych.
Apple był wówczas jedną z pierwszych firm, które zastosowały nowe złącze. A pójście na całość na USB-C jest w zasadzie niespotykane. USB typu A nadal dominuje w laptopach i komputerach stacjonarnych, a twórcy Androida, tacy jak Samsung, dopiero zaczynają z niego rezygnować Micro USB w swoich flagowych telefonach.
Większość ludzi wie, co będzie dalej: właściciele są zmuszeni kupować adaptery do wszystkich swoich starych urządzeń peryferyjnych. Ich laptopy mogły stać się lżejsze i cieńsze, ale w przypadku mobilnych profesjonalistów wszelkie oszczędności miejsca i wagi w plecaku lub teczce zostaną zrekompensowane przez ilość i złożoność dodatkowych akcesoriów, których potrzebujesz. łatwość.
Wszyscy wiemy, co ostatecznie się stanie, ale myślę, że interesującym pytaniem jest to, co według Apple stanie się po sprzedaży hurtowej na USB-C. W tamtym czasie firma wydawała się naprawdę onieśmielona gniewem użytkowników zmuszonych do kupowania niekończących się adapterów do podłączenia niezbędnych akcesoriów za pomocą linii adapterów USB-C, aby pomóc użytkownikom w „przejściu” na nowy standard.
Dla mnie pokazuje to, że Apple wierzy, że #DongleLife będzie raczej tymczasową fazą przejściową, a nie nową normalnością, jaką w końcu się stanie. Przykład rodzaju akcesoriów, które według niego staną się powszechne w przyszłości, można znaleźć na monitorze LG 5K ogłoszony na scenie podczas tego samego wydarzenia, który, jak stwierdzono, został zaprojektowany do sparowania z nowym MacBookiem Pro. Dzięki trzem dodatkowym portom USB-C monitor wykorzystuje pojedynczy kabel Thunderbolt 3 do przesyłania obrazu, zasilania i danych, a także może działać jako koncentrator USB.
Jeśli tego typu monitory wkrótce staną się powszechne, czeka nas przyszłość, w której użytkownicy będą mogli zrezygnować z nieporęcznych kluczy sprzętowych i adapterów i po prostu podłączyć statyczny zestaw stacjonarny za pomocą jednego kabla. Jednak choć niektóre monitory to robią, często tak się dzieje monitory nadal są wyposażone w kombinację złączy HDMI i DisplayPort, a użytkownicy są zmuszeni używać adapterów, gdy chcą się połączyć. Nie wspominając o tym, że wiele osób z radością korzysta z tego samego monitora znacznie dłużej niż laptopa, do którego są podłączone, zwłaszcza gdy są monitorem dodatkowym.
Apple nie jest jedyną firmą stawiającą na USB-C, która się nie opłaciła. W 2018 roku konsorcjum firm, w tym AMD, Nvidia, Oculus, Valve i Microsoft, ogłosiło VirtualLink, standard łączności USB-C dla zestawów słuchawkowych VR, który pozwala im zasilać i transmitować dane za pomocą jednego kabla. Chociaż port USB-C pojawił się w kartach graficznych Nvidii z serii 20, standard był nękany przez głupie klucze sprzętowe i adaptery (brzmi znajomo?) i został usunięty, gdy seria 30 wystrzelony.
Łatwo jest dostrzec, że Apple rezygnuje z portu w ramach cynicznego wyciągnięcia pieniędzy w celu zwiększenia sprzedaży własnych kluczy sprzętowych i akcesoriów USB-C. Jednak bardziej hojna lektura jest taka, że ​​Apple pokłada nadzieję w przyszłości jest błędny. Uważa, że ​​mógłby zlecić porty laptopa firmie zewnętrznej akcesoria do komputerów stacjonarnych, takie jak monitory i stacje dokujące, dzięki czemu laptopy są smuklejsze i bardziej kompaktowe. Jednak wydaje się, że ekosystem nigdy nie rozwinął się ani nie stał się wszechobecny, zamiast tego ludzie byli zmuszeni nosić ze sobą nieskończoną liczbę adapterów, aby wykonywać proste zadania.
Mam kilka teorii, dlaczego wizja Apple nigdy się nie zmaterializowała. Jedna z nich jest taka, że ​​komputery Mac nie miały wystarczającego udziału w rynku, aby wymusić taką zmianę w całej branży, więc producenci monitorów i urządzeń peryferyjnych byli zmuszeni trzymać się starego standardu komputerów z systemem Windows na swoich najbardziej popularnych urządzeniach. urządzeń. Kolejnym jest bałagan standardów obsługiwanych przez kable i akcesoria USB-C. Pomiędzy Thunderbolt a różnymi wersjami hybrydy USB trudno stwierdzić, czy kabel w pełni wykorzysta możliwości urządzenia w zakresie ładowania i przesyłania danych, czy też – szczególnie na początku – wysadzi swoje elementy wewnętrzne w powietrze. To bardzo odległe od prostej przyszłości typu plug-and-play, do której zdaje się zmierzać Apple.
A może ludzie są bardziej przywiązani do starych akcesoriów do komputerów PC, niż Apple się tego spodziewa, zwłaszcza jeśli chodzi o drogi sprzęt profesjonalny.
Z perspektywy czasu interesujące jest porównanie decyzji Apple o przejściu na hurtowe przejście na USB-C w MacBookach z decyzją o usunięciu gniazda słuchawkowego z iPhone'a 7. To kolejna decyzja, która wywołała tyle samo żartów na temat adapterów i kluczy sprzętowych.time i wzbudziła poruszenie podobne podejrzenia, że ​​posunięcie to było wyciągnięciem pieniędzy, aby pomóc firmie w sprzedaży większej liczby słuchawek Bluetooth. Jednak pięć lat później decyzja Apple wydaje się słuszna, a konkurenci poszli w jej ślady. Obecnie kwitnie ekosystem słuchawek bezprzewodowych innych firm, i nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy ostatni raz widziałem, jak ktoś korzystał z jednego z adapterów Apple Lightning na 3,5 mm (chociaż podobno słuchawki przewodowe powracają do stylu retro i to może wkrótce się zmienić).
Niezależnie od tego, czy dzieje się tak dlatego, że Apple dominuje na rynku smartfonów, czy też dlatego, że zalety bezprzewodowego dźwięku są dla ludzi bardziej widoczne niż w przypadku akcesoriów USB-C, ludzie wydają się bardziej skłonni zaakceptować decyzję Apple dotyczącą irytującego gniazda słuchawkowego. Toczy się uzasadniona debata na temat tego, czy Apple rozpoczął trend w zakresie bezprzewodowego dźwięku, czy też jego posunięcie tylko podsyciło trend, który już ma miejsce, ale tak czy inaczej, Apple obstawia, że ​​przyszłość dźwięku w smartfonach będzie bezprzewodowa i nie jest przeznaczona dla osób o słabym sercu. Wydaje się, że przy wszystkich zamiarach i celach się opłaciło.
Chociaż Apple nie wspomniał o swoich wcześniejszych projektach MacBooków, ogłoszenie tego tygodnia było największym błędem Apple od czasu wyrzucenia Maca Pro na śmietnik. Po podjęciu już decyzji o porzuceniu kontrowersyjnej klawiatury motylkowej na rzecz bardziej tradycyjnych przełączników nożycowych, wydarzenie to w zasadzie kończy wycofywanie się firmy na każdym kroku. kontrowersyjna decyzja, jaką firma podjęła w związku z najnowszym MacBookiem. Apple podjął błędną decyzję w 2016 roku, ale na szczęście w tym tygodniu wszystko wróciło na właściwe tory.
Korekta: w tym artykule pierwotnie wymieniono MacBooka 2015 z niewłaściwym rozmiarem ekranu. Ma on 12 cali, a nie 13 cali. Przepraszamy za ten błąd.


Czas publikacji: 18 stycznia 2022 r

Wyślij do nas wiadomość:

Napisz tutaj swoją wiadomość i wyślij ją do nas
Czat online WhatsApp!